Niech
ta zima się już skończy. Mimo pierwszego dnia wiosny, niestety nie czuć jej w powietrzu. Niech zaczną budzić mnie promienie słońca.
Chcę spać przy otwartym oknie, czuć piękny wiosenny zapach...
Jeszcze
trochę muszę poczekać, na razie jestem zdana na zimowa wegetacje. Nic
mi sie nie chce, moje życie przypomina tryb życia niedźwiedzia (czy
jakiegoś innego leśnego zwiąrzatka).
Praca-dom-jedzenie-spanie-praca-dom-jedzenie-spanie. Ile można tak żyć? Szczerze, to już 4-ty miesiąc!