Jak w tytule.
Ani nie byłam ostrożna, ani miłość nie jest prosta.
Czasami siebie po prostu nie rozumiem, utrudniam sobie życie mistrzowsko. Kiedy mam miłość na wyciągnięcie ręki to upieram się, że to jednak nie to i szukam dalej. Oczywiście swoje zainteresowanie kieruje w podejrzanym kierunku, a później urządzam wielkie żale jaka to miłość jest trudna.
Jest trudna bo interesują mnie dranie, mężczyźni skomplikowani i zazwyczaj nieosiągalni.
Chyba mam naturę zdobywcy, nie lubię jak coś przychodzi mi z łatwością - dlatego nieświadomie kieruje swoje uczucia tak gdzie ich nie chcą.
A teraz płacz i stękaj Katarzyno jakie Twoje życie jest smutne, niesprawiedliwe i pozbawione miłości.
Pozdrawiam.