niedziela, 10 grudnia 2017
JARMARK BOŻONARODZENIOWY - DORTMUND 2017
Wczoraj byłam na pierwszym w życiu Jarmarku Bożonarodzeniowym z prawdziwego zdarzenia. Wypadło na Dortmund - bo nie daleko, bo największy w Niemczech (około 300 stoisk). Rzeczywiście robił wrażenie!
Jakiś czas temu, razem z kolegą z pracy stwierdziliśmy, że jedziemy! No i pojechaliśmy (po małych problemach z wyrobieniem się na czas ;) dotarliśmy do Dortmundu.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to ogromna choinka - uwieczniona na zdjęciu. Niestety tylko ją udało mi się sfotografować, bo (druga rzecz która niestety była przytłaczająca) tłumy ludzi skutecznie mi przysłaniały widok na wszystko inne...
No właśnie, tłumy ludzi. Zwyczajnie nie dało się spokojnie przejść i poczuć magii świąt bo ludzie tłumnie się przepychali. Przyznam szczerzę, że to kompletnie wybiło mnie z wczucia się w miejsce.
Nie, nie, nie. Nie będę tylko narzekać.
Wejście między te wszystkie stragany zaowocowało pięknymi zapachami! Już na samym początku grzane wino - wszędzie unosił się jego zapach, a smakowało jeszcze lepiej! Po jednym kubeczku nawet masy ludzi przestały przeszkadzać, albo zrobiło się ich mniej. Przyznam szczerze, że nie wiem - to wino było całkiem mocne ;)
Zapachy jedzenia też działały na wyobraźnie. Niestety dobrym pomysłem nie było jechanie w takie miejsce po całkiem sytym obiedzie w domu... Głupia ja.
Trochę brakowało mi muzyki (tzn. była! Jakiś pan na żywo śpiewał One Direction), takiej typowej świątecznej, klimatycznej...
Ogólnie bardzo mi się podobało, oczywiście poza małymi szczegółami - ale kim ja jestem żeby oceniać czy krytykować. Spędziłam przemiły wieczór i to jest dla mnie najważniejsze!
Ktoś usłyszy "jarmark świąteczny, Niemcy" pewnie od razu zastanowi się czy to w ogóle bezpieczne? Przyznam szczerze, że też przeszło mi to przez myśl.
Byłam na takowym, zobaczyłam na własne oczy, wróciłam żywa do domu.
TAK, BYŁO BEZPIECZNIE. CZUŁAM SIĘ BEZPIECZNIE.
Totalnie uzbrojona policja rzucała się trochę w oczy, ale nie oszukujmy się - sytuacja do tego zmusza. Będąc tam nie myślałam o tym, że coś złego może się stać. Wszędzie coś może się wydarzyć. Nie możemy popadać w paranoję, dać się zastraszyć. Jeśli zmienimy swoje zwyczaje, wtedy będą mogli powiedzieć że wygrali - bo zachód się boi. Dlatego mimo wszystko cieszę się, że takie wydarzenia nadal cieszą się ogromnym zainteresowaniem ludzi! To znak, że jesteśmy silniejsi.
A Wy co myślicie o takich Jarmarkach? W Polsce, na zachodzie - jakie mieliście okazję odwiedzić?
Pozdrawiam!
Dziękuję za coraz częściej pojawiające się komentarze i w końcu jakich ruch w obserwacjach! Bardzo mnie to cieszy xxx
K.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nigdy nie byłam na takim jarmarku.☺
OdpowiedzUsuńSzczerze jestem straszną pesymistką i u mnie wygrałby strach że coś się może stać.😐
Ale choinka jest naprawdę przepiękna 😍🎄
Pozdrawiam
Lili
Nie byłam nigdy na jarmarku ;c A miałam wiele okazji, bo co roku z mojej szkoły organizowali, wycieczki właśnie na takie jarmarki ♥ No cóż.. ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, NAJLEPSZY BLOG MONKI
Ale choinka wielka przepiękna jest! :) Extra musi być na takim jarmarku, chętnie bym się kiedyś wybrała na taki :) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńCo roku jestem na jarmarku w Krakowie, lubię tą świąteczną atmosferę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Choinka jest mega :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/
W tym roku byłam na jarmarku w Poznaniu i było tak sobie, w sumie nie znalazłam nic ciekawego, za to ludzi było mnóstwo. Jedyny plus to to, że faktycznie dało się tam poczuć klimat świąt :)
OdpowiedzUsuńWow! Tamtejsza atmosfera musiała być świetna :)
OdpowiedzUsuńChoinka jest mega!
Piękna choinka:D Ja miałam w tym roku jechać na jarmark bożonarodzeniowy do Wiednia, ale niestety nie udało się, może w następnym roku mi się uda;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
Piękna choinka *.* Z chęcią wybrałabym się na taki Jarmark ^^ Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcie <3 Uwielbiam takie jarmarki :))
OdpowiedzUsuńTakże bardzo nie lubię przebywać w tłumie, robię wszystko co mogę by tylko je omijać. Dla tych zapachów jednak bym się przełamała :D
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie byłam na jarmarku świątecznym ;)
Takie jarmarki są super :) Odwdzięczam się za obserwację :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Leyraa Blog
Ja nigdy nie byłam na takim jarmarku :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Choinka faktycznie piękna.
OdpowiedzUsuń